10 października obchodzimy w Polsce Światowy Dzień Drzewa (ang. Arbor Day).
Celem tego święta jest podkreślenie znaczenia drzew dla naszej planety i promowanie działań na rzecz ich ochrony. Inicjatorem Dnia Drzewa był Amerykanin Julius Sterling Morton, miłośnik przyrody, który w 1872 r. zorganizował pierwsze wspólne sadzenie drzew i od tego wydarzenia, corocznie 10 kwietnia Amerykanie świętują Dzień Drzewa. W Polsce obchodzimy je po raz 22, w tym roku pod hasłem „Święto drzewa – łączy pokolenia”, pod patronatem Klubu Gaja.
Kroki nasze kierujemy do Ogrodu Polskich Kombatantów, aby popatrzeć na jesienne drzewa, aby z dumą stwierdzić, iż Ogród stanowi bogactwo gatunkowe drzew (https://www.obroncyogrodu.pl/opinia-w-sprawie-gatunkow-i-odmian-drzew-i-krzewow-iglastych-drzew-i-krzewow-lisciastych-gatunkow-i-odmian-bylin/). Zarówno iglastych jak i liściastych. Arboretum (gr. Arbos – drzewo) nazywamy ogrodem, w którym rosną drzewa.
W Ogrodzie Polskich Kombatantów występują drzewa owocowe, które stanowią pozostałość po ogródkach uprawianych przez Kombatantów. Dla nich te poletka były swoistą hortiterapią po trudnych przeżyciach wojennych. Uprawiali warzywa, kwiaty oraz drzewa i krzewy owocowe. Teraz drzewa te zostały jako pamiątka ich życia w tym właśnie miejscu. Jabłonie, wiśnie, śliwy, czereśnie, orzechy włoskie i in. W tym roku szczególnie obrodziły jabłonie. Uwagę przyciąga stara jabłoń, którą w te wakacje zaopiekowali się mieszkańcy domu kombatanta i w podziękowaniu wydała obfity plon (https://www.obroncyogrodu.pl/glos-starej-jabloni/).
W ogrodzie jest również kolekcja drzew ozdobnych. Zarówno drzewa iglaste jak i liściaste. Świerki, sosny, modrzewie, klony, jawory, kasztanowce i in. Na uwagę zasługuje wspaniały tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera), który stanowi dumę ogrodu, magnolia (Magnolia acuminata), zasadzona dla Pani Profesor Elżbiety Kuty, w podziękowaniu za naukową opiekę nad swoimi uczniami oraz szpaler robinii (Robinia pseudacaccia) odgrywający funkcję maskującą wzdłuż nieistniejącego już toru kolejowego łączącego dawny fort Pszorna z koszarami przy ulicy Ułanów. Rola drzew w Ogrodzie jest ogromna. Dają tlen, oczyszczają powietrze z nadmiaru dwutlenku węgla, wydzielają subtelne zapachy, pięknie kwitną na wiosnę, dają cień mieszkańcom w słoneczne, upalne dni. Stanowią także schronienie dla zwierząt (wiewiórek, szeregu gatunków ptaków, owadów). W ubiegłym roku z inicjatywy Stowarzyszenia pojawiły się kolejne budki lęgowe dla ptaków a także budki dla owadów, dla wiewiórek, które zostały zawieszone wysoko na drzewach w zaciszu Ogrodu (https://www.obroncyogrodu.pl/nie-tylko-ptaki-maja-swoje-domki-w-naszym-ogrodzie/). W 2013 roku uczniowie ze szkoły 114 adoptowali wybrane przez siebie drzewa w ramach innowacyjnego projektu pedagogicznego „Drzewo mój przyjaciel”. Adopcja drzew polegała na tym, że uczniowie opiekowali się swoimi drzewami przez cały rok. Przychodzili do Ogrodu regularnie, obserwowali jak wyglądają ich drzewa w ciągu zmieniających się pór roku, zapisywali zmiany, robili zdjęcia, a na koniec prezentowali swoje wyniki na spotkaniu naukowym z pracownikami Uniwersytetu Jagiellońskiego. Celem tego projektu było nie tylko pogłębianie wiedzy przyrodniczej, ale również kształtowanie emocjonalnej więzi z przyrodą ( https://www.obroncyogrodu.pl/program-edukacyjny-dla-szkoly-114-w-krakowie-na-rok-2014-drzewo-moj-przyjaciel/).
Dzień Drzewa, jest momentem, chwilą, w którym uwagę skupiamy na drzewach, w swoim otoczeniu bliższym i dalszym. Ja uwielbiam jabłonie (Malus domestica) za piękny pokrój korony oraz cudne białoróżowe kwiaty kwitnące wczesną wiosną, za wspomnienia z dzieciństwa. Wspaniałe jabłka kojarzą mi się z domem mojej babci, z ciastem z jabłkami z miejscem pod którymi spędzałam wakacyjne dni. Zachwycam się także dębami za ich stałość, wierność, niezmienność. Na myśl przychodzi mi Dąb Jagielloński (Quercus robur) z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Dąb Wolności – Dąb Pamięci posadzony przed gmachem Collegium Novum rok po odzyskaniu niepodległości. Gdy tamtędy przechodzę, czytam tablicę pamiątkową i hołd oddaję Polakom, którzy poświęcili swe życie dla Ojczyzny. A lipy drobnolistne (Tilia cordata) zachwycają mnie co roku swoim pięknym, delikatnym zapachem kwiatów, z których zimą przygotowuję pyszną, rozgrzewającą herbatkę.
Zatrzymajmy się na chwilę w tym zabieganym świecie i rozglądnijmy się wokoło na piękno przyrody. Może odwiedźmy Ogród? Może któreś drzewo wymaga opieki? Na myśl przychodzi mi wiersz Jana Kochanowskiego „Na lipę”.
„Na lipę”
Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają,
Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają.
Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły
Biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły.
A ja swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie,
Że człowiekowi łacno słodki sen przypadnie.
Jabłek wprawdzie nie rodzę, lecz mię pan tak kładzie
Jako szczep napłodniejszy w hesperyskim sadzie.
Tekst: Monika Kwiatkowska
Rysunek „Baśniowe drzewo”: Marcelina Kwiatkowska, 14 lat
Zdjęcia z archiwum Elżbiety Kuty