Kwiaty naszego ponad 40-letniego tulipanowca niszczone przez wiewiórki. W ubiegłym roku tulipanowiec kwitł okazale. W tym roku czekaliśmy na pierwsze piękne kwiaty tulipanowca. Zakwitł, a kiedy kwiaty zaczęły się otwierać nastąpiło masowe ich ścinanie przez wiewiórki. W każdym roku wiewiórki grasowały na pobliskich drzewach i na tulipanowcu i nie ścinały kwiatów. W tym roku widok jest żałosny, każdego ranka dziesiątki kwiatów, pączków, nawet małych gałązek leży na ziemi. Próbujemy odciągnąć wiewiórki od kwiatów zawieszając koszyk z orzechami na gałęziach drzewa, stawiając słoiki z roztworem miodu pod drzewem. Nic nie pomaga. Co się stało z wiewiórkami, czy to inny gatunek, rasa? Dlaczego te „nasze” miłe rude wiewiórki zmieniły zwyczaje?
Tekst i zdjęcia: Elżbieta Kuta
Fotografia tytułowa: DS