Jest ciągle wiosna, zielony raj w naszym ogrodzie.
Kochamy naszych braci mniejszych, oni kochają nas – to jest harmonia w przyrodzie!
One są dla nas jak najlepsza terapia, okazują miłość, potrzebują miłości. Obserwowanie ich zachowań jest oderwaniem się od zgiełku informacji, od kłótni, nienawiści.
Są cierpliwe na nasze ciągłe przywoływania, głaskanie, zabiegi kosmetyczne, ograniczenia w smakołykach.
Są wierne bezgranicznie i pełne zaufania.
Są jak balsam na nasze skołatane nerwy, na depresję jesiennych, deszczowych krótkich, dni i długich, zimowych wieczorów, na zmiany nastrojów.
Przytul do serca psa… pobiegaj z nim wśród traw, zachwyć się pięknem polnych kwiatów.
……
Zanim wszystko co zielone, co w pachnącej trawie mieszka
Na podeszwach rozniesiemy wzdłuż i wszerz.
……
Do serca przytul psa,
Weź na kolana kota,
Weź lupę, popatrz – pchła!
Daj spokój, pchła to też istota.
W jeżyny nura daj
Lub usiądź na mrowisku.
To może nie jest raj,
lecz trwaj tam, trwaj,
w jeżynach trwaj,
Wiosna, maj, a ty trwaj!
A ty trwaj, a ty trwaj!
Bo to jest w końcu – wszystko…
Autorzy tekstu: Jan Antoni Kaczmarek, Jerzy Władysław Skoczylas
Autor tekstu: Elżbieta Kuta
Autorka zdjęć: Justyna Żabicka