10 marca, w piękny słoneczny dzień, pożegnaliśmy na Cmentarzu Batowickim Panią Hanię, naszą Panią Hanię. W milczeniu, skupieniu w modlitwie z naręczami kwiatów odprowadziliśmy Ją do miejsca wiecznego spoczynku u boku śp. męża Romana. „..Gdy tysiąc łez opada w dół jak wielki deszcz z bezbronnych chmur, to tysiąc serc przeszywa ból…”
A Jej ostatnia łza na pożegnanie – „..Żal, że jedno serce pękło znów..”
Żegnamy Panią Hanię fragmentem wiersza Zofii Pociłowskiej-Kann pt. „Odejście”, który niesie nadzieję…..
Wkrótce będę
iskrą gasnącą w powietrzu
—–
cieniem chmury
płynącej na wietrze
zapisem nieodczytanym w
boskiej księdze wieczności
Lecz jakąś cząstką swej istoty
powrócę w łono Ziemi
aby trwać dalej
w liści poszeptach
w kwiatów dreszczach
i w traw łagodnym pochyleniu…..
Na filmie o naszym ogrodzie możemy przypomnieć sobie osoby, usłyszeć Ich głosy…