Edukacyjna rola ogrodu przy Domu Zasłużonego Kombatanta w Krakowie

Plener malarski

Plener malarski odbył się 11 czerwca 2014 r.  w ramach 9 Festiwalu Święto Ogrodów.
Uczniowie sami wybrali sobie obiekty roślinne do malowania. W ogrodzie przy Domu Zasłużonego Kombatanta, o tej porze roku jest kolorowo i pięknie, wymarzone miejsce na plener malarski. Dzień był słoneczny, upalny, cienie kładły się na kwiatach, krzewach, na paprociach i na trawie. Malowali, a właściwie rysowali kredkami lub ołówkiem w skupieniu, pochylali się nad roślinami aby uchwycić szczegóły.

Rozdanie nagród odbyło się pod koniec lipca 2014 r. Jury, któremu przewodniczył specjalny gość prof. Douglas Zook z Uniwersytetu w Bostonie, biolog, ale także artysta fotografik, wybrało trzy prace do głównych nagród oraz ufundowano trzy nagrody publiczności. Oprawione obrazy wiszą w holu DZK, a pod każdym obrazkiem jest zdjęcie młodego artysty przy roślinie, którą malował.
Przytoczę słowa prof. Zooka, które przesłał spontanicznie na mój adres e-mailowy po spotkaniu z młodzieżą:
“Seeing the children with their poetry and art work and bright, pleasant faces was something we shall never forget.  It was one of the best experiences we have had in Poland this or any other year.  It is also so good to see that our “Nature and Me – Explorations in Ecology”
program in Boston has made a little influence here through you and the teachers. Since the main goal of the program is to help children become closer to nature, especially trees this personalizing title made sense. The visit in the garden was wonderful as always…special again because of the children and their trees too….(”Patrząc na dzieci z ich  poezją i artystycznymi pracami, rozjaśnionymi i radosnymi twarzami – to było coś czego nigdy nie zapomnimy. Zobaczyłem również z zadowoleniem, że nasz program „Natura i Ja – Poszukiwania w Ekologii” realizowany w Bostonie został w jakimś stopniu przeniesiony tutaj dzięki tobie i nauczycielom. Ponieważ głównym celem tego programu jest pomoc w zbliżeniu dzieci do natury, specjalnie do drzew, ten personifikujący tytuł programu ma sens. To było jedno z najlepszych doświadczeń jakie mieliśmy (z żoną) w Polsce tego roku i wcześniej. Wizyta w ogrodzie była wspaniała jak zawsze…ale specjalna z powodu dzieci i ich drzew….”). Na stronie uniwersytetu w Bostonie można przeczytać o nauczycielach i uczniach ze szkoły 114 w Krakowie zaangażowanych w program edukacji przyrodniczej: http://www.bu.edu/sed/2014/08/22/sed-nature-and-me-ecology-program-impacts-children-in-a-poland-middle-school/

Taki program  ma wielki sens i cieszę się, jestem dumna, że i nam udało się, bez specjalnego programu, obudzić w młodzieży wrażliwość na przyrodę i pragnienie zbliżenia się do niej poprzez „przygarnięcie” drzew. A także przez zwrócenie uwagi na jej piękno poprzez zachęcenie do malowania roślin. Każdy uczeń wybrał inną roślinę – niepozorny dzwonek, piękną różę lub paproć – co świadczyło o różnym postrzeganiu piękna przyrody.

Elżbieta Kuta